Wybieg pełen tajemnic
W warszawskim ogrodzie zoologicznym pojawił się problem – ich główna atrakcja, goryl, niespodziewanie zdechł.
Zastanawiając się, jak szybko rozwiązać ten problem, zarząd zoo postanowił zatrudnić kogoś, kto tymczasowo zastąpi goryla, czekając na przybycie nowego.
Zgłosił się do tego zadania student, który po otrzymaniu instrukcji miał udawać goryla, w tym bawić się i huśtać na linie.
Po kilku dniach, podczas zbyt energicznego huśtania, wypadł z klatki do wybiegu dla lwów.
W szoku zaczął szukać wyjścia, krzycząc o pomoc.
Lew, po krótkiej obserwacji, szepnął mu:
– Nie krzycz, inaczej wylecimy z roboty oboje!