Byk zna się na rzeczy, a Jasiu na żartach
Jasio wraca do szkoły po dwudniowej nieobecności.
Pani pyta:
– Jasiu, dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
– Bo musiałem prowadzić krowę do byka.
– Nie mógł tego zrobić ojciec?
– Nie, proszę pani byk to lepiej zrobił.